Festiwal Filmów Polskich „Wisła” odbył się w Astanie już po raz szósty. Filmem otwarcia był dramat „Io”, który zrobił furorę w Cannes w 2022 roku.
Od 13 do 19 listopada mieszkańcy stolicy Kazachstanu mogli zobaczyć najnowsze produkcje polskiego kina. Festiwal „Wisła”, który odbywa się w ponad 20 krajach, organizowany jest przez polską Fundację „Nowa Przestrzeń”. Stowarzyszeneie „Polska Jedność” tradycyjnie jest partnerem Festiwalu i organizatorem pokazów filmowych w Astanie.
„Festiwal Filmów Polskich „Wisła”, który po raz pierwszy odbył się w 2008 roku, do ubiegłego roku dotarł do kilkudziesięciu miast w Europie i Azji. Cieszy mnie zainteresowanie polskim kinem wśród mieszkańców Kazachstanu, ale także Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Kirgistanu czy Turcji. W ubiegłym roku poszerzyliśmy listę odwiedzanych krajów o Bułgarię, Rumunię, Słowenię, Bośnię i Hercegowinę oraz Macedonię Północną. Każdego roku staramy się, aby program był jak najbardziej zróżnicowany pod względem tematów i gatunków. W repertuarze na 2023 rok znalazły się najnowsze polskie filmy nagrodzone zarówno na polskich, jak i międzynarodowych festiwalach” - powiedziała podczas ceremonii otwarcia dyrektor Festiwalu Małgorzata Szlagowska, która specjalnie na tę okazję nagrała powitanie.
Widzów powitał również Rinat Dussumov, stały kierownik komitetu organizacyjnego „Wisły” w Astanie, który jest wiceprezesem Stowarzyszenia „Polska Jedność” i dyrektorem Publicznej Biblioteki Polonijnej.
„Drodzy goście - miłośnicy kinematografii polskiej! Droga Polonio! Z wielką przyjemnością witam Was na kolejnym święcie polskiej kultury w Astanie - Festiwalu Filmów Polskich „Wisła”. Przez lata Festiwal „Wisła” stał się polską marką, wizytówką polskiego kina. Jest wyczekiwany przez tysiące widzów na całym świecie. Wyjątkiem nie jest Kazachstan, którego stolica już po raz szósty gości Festiwal „Wisła”. W tym roku tradycyjnie czekamy na nowości polskiego kina. „Wisła” w Astanie to cały tydzień poświęcony polskiemu kinu. Warto podkreślić, że Festiwal jest uwielbiany i wyczekiwany przez mieszkańców stolicy Kazachstanu. I nawet tam są już stali widzowie, którzy rezerwują miejsca na seansach z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. To niezwykle cieszy i inspiruje - oznacza, że cała nasza praca organizacyjna naprawdę przynosi efekty. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować Fundacji „Nowa Przestrzeń” i całemu zespołowi wolontariuszy Festiwalu w Astanie za zaufanie i współpracę. Wspólnie wykonujemy wielką i ważną pracę na rzecz rozwoju i zachowania polskiej kultury i języka polskiego. Życzę wszystkim widzom jasnych emocji i wrażeń. Jestem pewien, że każdy znajdzie na tym festiwalu swój film i, mam nadzieję, będzie szczęśliwy, że stanie się trochę bliżej Polski, która jest tak odległa, ale tak ukochana” - powiedział R. Dussumov.
Oficjalną część ceremonii otwarcia zakończyło wręczenie nagród wolontariuszom. Przy brawach prezes „Polskiej Jedności” Anna Dobrowolska wręczyła listy z podziękowaniami nauczycielom języka polskiego Krystianowi Furmanowiczowi i Małgorzacie Guli oraz aktywistom organizacji Swietłanie Wiazowskiej, Swietłanie Kostiukowej, Denisowi Ampiłogowowi, Maratowi Sajtkużynowi, Annie Pietrowskiej, Walentinie Manukian, Dmitrijowi Konowałowowi, Mirasowi Talgatowi, Rusłanowi Sławeckiemu, Jegorowi Konowałowowi i Romanowi Tojmakowowi.
Wstęp na wszystkie pokazy w ramach Festiwalu był bezpłatny. Filmy wyświetlane były w języku polskim z rosyjskimi napisami. Po projekcjach goście zostali zaproszeni do dyskusji na temat obejrzanych filmów i podzielenia się swoimi emocjami przy filiżance herbaty. Nawiasem mówiąc, po otwarciu Festiwalu zorganizowano uroczysty poczęstunek.
Oprócz filmów w programie znalazły się prelekcje tematyczne w Gabinecie Języka Polskiego im. Adolfa Januszkiewicza oraz wystawa książek w Publicznej Bibliotece Polonijnej. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa fotograficzna poświęcona najsłynniejszym lokacjom filmowym w Polsce. Na przykład malownicze ruiny zamku w Ogrodzieńcu, 60 kilometrów od Krakowa, które pojawiły się w serialu „Wiedźmin”. Albo górski labirynt, który pojawił się w filmie „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian”...
Same pokazy odbyły się w stołecznym Centrum Polonijnym i hotelu „Duman”. Pierwszy blok to filmy krótkometrażowe zrealizowane przez studentów trzech polskich szkół filmowych - Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach, Warszawskiej Szkoły Filmowej oraz Łódzkiej Szkoły Filmowej. Filmy pełnometrażowe reprezentowane były przez dramaty „25 lat niewinności” (2020), „Brigitte Bardot cudowna”" (2021), „Kobieta na dachu” (2022), komedię „Chrzciny” (2022), dramat wojenny „Orzeł. Ostatni patrol” (2022), komedię „Czarna owca” (2021) oraz horror „Apokawixa” (2022).
Filmem otwarcia był dramat Jerzego Skolimowskiego „Io”, sensacja Festiwalu w Cannes (2022) i nominacja do Oscara (2023). „Io” to zapierająca dech w piersiach odyseja nakręcona z imponującym patosem. Historia nas samych, odbijająca się w wilgotnych oczach osła, zachwyciła widzów kunsztem i młodzieńczą energią, mimo że wyreżyserował ją 84-letni geniusz europejskiego kina.
Tekst: Dawid Tatarski
Zdjęcia: Margarita Witaszyk, Rinat Dussumov, Marat Sajtkużyn